 Wysłany: Pon 17:22, 11 Cze 2007 Temat postu: Re: |
|
| Paweł, faktycznie mam w odbycie to że zaczynasz ćwiczyć niedługo ale chyba sie przyłącze  . Matek fajnie się gada z dżordżim? (i love english) .
PRZYPOMINAM IŻ JEST TO PODFORUM *WF* A NIE *PERYPETIE ŻYCIOWE UCZNIÓW 1 KLASY* **WIERNOŚĆ** |
|
| Wysłany: Nie 23:15, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Tiaa i pokazał mi jej zdjęcia.. boginią to ona nie jest, chociaż jest ładna (nie jestem lesbą! xD) |
|
| Wysłany: Nie 22:58, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Ale sie narodził temat  A przecież jesteśmy w Wf?
Po Matku też bym sie nie spodziewała  ... |
|
| Wysłany: Nie 20:10, 10 Cze 2007 Temat postu: nie spodziewałabym się tego |
|
| hahaha a co do tego osobnika to mnei rozwalił jego tekst: Matek mi przysłał fragment ich rozmowy (on gada z Jordanem?!), w której pedał pisał o jakiejś lasce: lepsza od goŚi. o wiele." a matek na to do mnie "podzielam jego zdanie :D" Tak szczerze to mam w dupie co Jordan o mnie sądzi, ale po Maim bym się tego nie spodziewała... chyba się załamię... xD |
|
| Wysłany: Sob 12:21, 09 Cze 2007 Temat postu: Re: pusty w środku |
|
| ... |
|
| Wysłany: Pią 18:57, 08 Cze 2007 Temat postu: pusty w środku |
|
| Chodzi o to, ze od tego pedała z IIg pochodzi stwierdzenie "pusty w środku" chyba wiesz o kogo chodzi.. |
|
| Wysłany: Śro 11:10, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
| ... |
|
| Wysłany: Wto 19:38, 05 Cze 2007 Temat postu: Siłownia?! |
|
| Faceci, ech faceci.. Płeć słabsza..próżna..zapatrzona w siebie.. pusta w środku.. (mmm gdzie ja to już słyszałam.. czyżby od jakiegoś pedała?... a moze ten pedał chodził do IIg?.. hmm..) Po kiegio grzyba pakowac na siłowni.. ja kiedyś robiłam systematycznie w domu brzuszki (LOOOL) i efektem jest utrzymujący się śliczny kaloryferek (wiesz coś o tym, Kramer, co? ;>) i już nic nie muszę robić=] jest gites.. ale w sumie ładny widok, taka przypakowana klata...mniam mniam... Dobra, nie mam nic przeciwko. :* |
|
| Wysłany: Pon 21:37, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Lol, czemu musisz mieć do tego 182 cm wzrostu? Poza tym bardziej bym ci polecał rower, tylko że byś na początku musiał sie ostro męczyć żeby coś osiągnąć. I jeżeli nie masz siłki blisko domu to troszke do dupy, moge sie założyć że po pewnym czasie nie będzie ci sie chcialo jeździć gdzieś dalej. Jeżeli więc nie masz w okolicy siłki to lepiej kup atlasa, wtedy to można spokojnie poświęćać 2h dziennie. |
|
| Wysłany: Pon 20:04, 04 Cze 2007 Temat postu: pakownia |
|
| ... |
|